wtorek, 23 czerwca 2015

18 słówek. MidorimaxTakao

Najpierw z całego serca przeprasza.... 
Miałam wstawić wczoraj... ;-;
Nie będę się bronić, przyznam szczerze... 
ZAPOMNIAŁAM ;-;
Śmieszne, no nie? xD Ale właśnie tak się stało...

   Słówka były zasługą Akatsu zarówno w tej miniaturce jak i poprzedniej, jednak do następnych tekstów zostaną stworzone przeze mnie specjalne posty, w których będziecie podawać swoje propozycję. 


 Słówka: lampa, doniczka, remont, Wrocław, prostytutka, banan, lalka, budyń, akashi, nowa, nago szminka, pożądanie, moher, biegunka, wibrator, tesco, traktor. 



  Dziś był wielki dzień…. Takao czuł się niewyobrażalnie dobrze z myślą, że obdaruje swoją drugą połowę wyjątkowym prezentem.
Urodziny Shin-chana przyprawiały go o ogromny entuzjazm już od dobrego tygodnia.
- Wróciłem!- Ciemnowłosy kopnął drzwi z taką siłą, że stojąca nieopodal lampa przybrała postać puzzli podczas bliskiego spotkania z podłogą.
- Przed wczoraj doniczka, dziś lampa a jutro remont Bakao.- Z kuchni doszedł do niego jak zwykle poważny ton.- Nie mam czasu, by co dzień po tobie sprzątać.
- Hai, hai…
- A co by było gdybym nagle wyjechał do Wrocławia w delegacji?
- Wynająłbym prostytutkę.
- Nie w tym sensie głupku!- Takao dopiero teraz spostrzegł, czym zajmował się jego chłopak.- Przynieś mi banany.
- Gotujesz?- Podszedł wieszając się na jego ramieniu niczym szmaciana lalka.- O! Budyń!
- Nie wyżeraj!
  Palec Kazuramiego szybkim ruchem wylądował w garnku z białym wytworem. Czasami był przebieglejszy niż sam Akashi.   Korzystając z ciągłego słowotoku partnera powoli wsunął między jego wargi słodkawą substancję.  
- Nie pochlap mi nowej koszulki.- Jęknął w ostateczności czując delikatny smak.  
- Zawsze możesz być nago.- Takao z pełnym pożądaniem przesunął palcem po podniebieniu zielonowłosego rozprowadzając deser wewnątrz jego ust.
- Masz nałożoną szminkę?!- Odskoczył od pieszczoty czując lepkie mazidło.
- To pomadka nawilżająca.- Zgromił go spojrzeniem spod opadających szkieł.
- Matko…Wystraszyłeś mnie jak ten moherowy beret w autobusie! Naskoczyła na mnie, że nie ustępuje jej miejsca… A może biegunkę miałem! Spytać się chociaż mogła!
- W ciąży od razu…
- No na przykład!
- Ciebie już nic nie uratuje…- Midorima zrobił efektywnego face plama.
- A właśnie, że tak! Mam dla ciebie prezent!- Szczęśliwy niczym Trynkiewicz w przedszkolu wyciągnął ładnie obwiązany wstążką wibrator.
- No i niby po co mi to?!
- W promocji w tesco był…
- Jak traktor będzie w promocji to też kupisz?! - Strzelec powoli pożałował swoich słów widząc jak w kącikach oczu Takao kręcą się pojedyncze łezki.- W porządku!
- Niech będzie…- Westchnął zrezygnowany czując jak chłopak wiesza mu się na szyje.
- A mogę go na tobie użyć?- Ciemne oczy zaiskrzyły niebezpiecznie.
- Nie…
-  ;____:
- W porządku… Pożałuje tego…
- Schin-chan! Jesteś najlepszy!



4 komentarze:

  1. Śmiechłam XD Takao ty zachłanny słodziaku <3 XD
    Super to wyszło :D XD A teraz przepraszam, ale idę razem z Takao do tesco, może będę jeszcze jakieś promocje XDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam....Tesco dobre na wszystko XD
      Takao zawsze powaga i rozwaga, a w szczególności przy dawaniu prezentów ;p

      Usuń
  2. OOOOOOO Jejkuu bosze Notka ever. MidoTakao lofffciam <333333 Ach Midorima zniszczył taką romatyczną scenę Hah cały on :3
    OOOO ale super pomysł już nie moge się doczekać^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem strasznie ciekawa jakie słówka dostane i ogólnie to żyje w błogim oczekiwaniu xD
      LICZĘ NA POMYSŁOWOŚĆ ^^.... Zboczoną tyż nie pogardzę :3

      Usuń